Wojna, jakiej nie widziałeś nigdy wcześniej.
W grze Call of Duty: World at War gracze mają za zadanie przetrwać ostatnie dni wojny i pokrzyżować plany państw osi w ich kampanii, zmierzającej na fronty Europy i Pacyfiku; a wszystko to w oprawie graficznej, która przypomina doświadczenia filmowe;
Graj jako żołnierz amerykańskiej piechoty lub rosyjski poborowy i bierz udział w misjach na lądzie lub w powietrzu, w Europie lub na Pacyfiku. Zapoznaj się z zupełnie nowym systemem walki i korzystaj z nowych rozwiązań taktycznych, nowych rodzajów broni. Przemierzaj niesamowite lokacje, począwszy od ruin europejskich miast a skończywszy na podmokłych terenach Japonii i wkrocz w epicki świat drugiej wojny światowej.
“Powiedzenie: Nikt nie zostaje sam na placu boju, nabiera zupełnie nowego znaczenia, odkąd czterech graczy może jednocześnie brać udział w kampanii w trybie sieciowym, prowadzić rozgrywkę ze znajomym na podzielnym ekranie (zarówno w trybie online, jak i bez podłączenia do sieci).
Call of Duty: World at War nadal oferuje wciągający tryb multiplayer, dodając do poprzedniej odsłony gry nowe pojazdy i wprowadzając rozgrywkę sieciową w zupełnie nowy wymiar.
- Zmierz się z przeciwnikami na terenie Europy i na wybrzeżach Pacyfiku, biorąc udział w ostatnich dniach drugiej wojny światowej na polach bitwy rozsianych po całym globie.
- Wkrocz w świat walki jako żołnierz piechoty lub wsiądź do pojazdu i ciesz się niepowtarzalną rozgrywką w trybie multiplayer.
- Wykorzystaj możliwości czteroosobowego trybu sieciowego w trybie Co-op Campaign Mode.
Coś więcej niż zew obowiązku.
Seria Call of Duty powraca do czasów II wojny światowej, dając graczom możliwość przeżycia dramatycznych wydarzeń rozgrywających się na dwóch frontach.
Call of Duty szczyci się długą historią w systemie PlayStation. Każda z jej wersji była chwalona, między innymi, za wagę przykładaną do historycznych szczegółów, ekscytujące sceny fabularne i – w nowszych wydaniach – wciągający tryb gry dla wielu graczy. Call of Duty 4: Modern Warfare na system PlayStation 3 była pierwszą grą nieosadzoną w realiach II wojny światowej, natomiast Call of Duty: World at War powraca do tych czasów, wykorzystując jednocześnie popularny tryb gry dla wielu graczy swojego bezpośredniego poprzednika.
Kampania dla jednego gracza rozpoczyna się w japońskim obozie jenieckim: gracz steruje szeregowcem Millerem z amerykańskiej piechoty morskiej, na którym ma właśnie zostać wykonana egzekucja. Ocalony w ostatniej chwili przez kaprala Roebucka Miller dołącza do jego oddziału. Wspólnie wędrują przez Japonię, stawiając czoła bezwględnemu wrogowi. Ten naturalistyczny początek tworzy tło dla ponurego obrazu wydarzeń z czasów II wojny światowej, który nie jest odpowiedni dla dzieci, mimo że dostępna jest opcja pozwalająca na zmniejszenie poziomu brutalności i wulgarnego języka.
Drugi wątek narracji daje graczowi możliwość sterowania szeregowcem Dimitrijem Petrenko z Armii Czerwonej, którego oddział został pokonany przez siły niemieckie pod Stalingradem. Trzy lata później, szukając zemsty, Petrenko wraz z towarzyszami walczy na froncie wschodnim.
Zmiana miejsc
Jedną z największych zalet gry Call of Duty: World at War są lokalizacje w rejonie Pacyfiku; środowisko, pełne pól wysokiej trawy i sieci podziemnych tuneli, zapewnia niezwykłe wrażenia bitewne, gdzie walka w bezpośrednim zwarciu jest równie ważna, jak umiejętności strzeleckie. Szczególną cechą wrogich żołnierzy, która spowoduje, że podskoczysz na fotelu, jest ukrywanie się wśród trawy, by zaatakować niczego się niespodziewającego żołnierza, wywijając bagnetem. W tych gorączkowych sekundach musisz w odpowiednim momencie nacisnąć przycisk R3, aby uniknąć ostrza i samemu odpowiedzieć atakiem nożem.
Ogólnie sposób gry jest mieszanką misji liniowych i niesamowitych stałych fragmentów rozgrywki, chociaż tym razem niektóre misje można ukończyć na różne sposoby, wędrując innymi ścieżkami, co zwiększa przyjemność ponownego przechodzenia gry. Postać może nieść dwa egzemplarze broni oraz granaty. W trakcie rozgrywki dostępne są różnorakie rodzaje broni, w tym karabiny maszynowe, karabiny snajperskie, pociski przeciwpancerne i miotacz ognia. Ta ostatnia broń prezentuje niszczycielski aspekt gry, wypalając pola z uprawami i całe budynki.
Powraca wciągający tryb rozgrywki dla wielu graczy, który cieszył się ogromną popularnością w Call of Duty 4: Modern Warfare, oferując całkowicie nowe funkcje i zalety. Jedną z nich jest możliwość wysłania za przeciwnikami stada psów, jeżeli uda Ci się zabić siedmiu wrogów pod rząd. Możesz wtedy usiąść sobie w miejscu, skąd będziesz mieć dobry widok, i obserwować panikę wywołaną wśród przeciwników przez doganiające ich psy. Jeżeli okaże się, że to Ciebie śledzą psy, możesz je zastrzelić lub zlikwidować dobrze obliczonym atakiem za pomocą noża.
Trzymajmy się razem
W tej serii po raz pierwszy pojawia się gra w trybie współpracy, w ramach której dwóch graczy na podzielonym ekranie lub maksymalnie czterech graczy w trybie online próbuje przejść kampanię jednoosobową. Można wybrać tryb Competitive Co-operative (współpracy z elementem współzawodnictwa), w którym gracze rywalizują o to, kto zabije najwięcej przeciwników, oraz Campaign Co-operative (współpraca w ramach kampanii), gdzie gracz jest uzależniony od działań partnerów z drużyny i może doprowadzić rannego sojusznika do „stanu używalności”. Ma to ogromne znaczenie, ponieważ śmierć jednego z graczy oznacza niepowodzenie całej misji. Tryb współpracy dysponuje również własnym systemem poziomów, tak jak w konkurencyjnym trybie dla wielu graczy, pozwalając na odblokowanie nowych broni i wyższych szarż.
Call of Duty: World at War to powrót tej popularnej serii do jej korzeni – II wojny światowej – zachowujący mieszankę historycznej dokładności i ekscytującej gry o kinowym charakterze, z których jest tak dobrze znana. Tryb gry online dla wielu graczy jest równie zajmujący, jak w grze Call of Duty 4: Modern Warfare, a nowe mapy, funkcje i historyczne lokalizacje to coś odświeżającego dla milionów fanów, którzy spędzają wiele godzin, starając się osiągnąć najwyższy poziom.
Pola bitew są inne, ale Call of Duty nadal oszałamia.